Sesja ślubna w górach Ania & Kamil
22 września 2015 rozpoczął się wyjątkowo wcześnie…
Pobudka ok. 3:30, po 4. spotkanie z młodą parą – Anią i Kamilem i wspólna podróż do Zakopanego. Chociaż prognoza pogody była bardzo obiecująca, trudno byłą w nią uwierzyć – przez większość podróży nie widzieliśmy nic, poza gęstą mgłą. Ja jednak przez całą drogę obiecywałam, że mam szczęście do gór – zawsze idąc w góry spotykam się z idealną pogodą.
I sprawdziło się!
Gdy przed godziną 8 dotarliśmy do Kuźnic, do dolnej stacji kolejki na Kasprowy Wierch, nie było już najmniejszych wątpliwości, że czeka nas wspaniała sesja pod całkowicie bezchmurnym niebem. Oczekując na wjazd, wzbudziliśmy zainteresowanie uprzejmego ochroniarza, dzięki któremu nie musieliśmy czekać na naszą kolej i na górę wjechaliśmy najbliższym kursem kolejki zyskując dzięki temu cenne minutki na górze 🙂
Będąc już w wagoniku, kiedy my podziwialiśmy widoki, Ania musiała jeszcze wykonać ślubny makijaż w tempie ekspresowym i warunkach ekstremalnych:
Będąc na górze, mimo wspaniałej pogody, musieliśmy zmierzyć się z naprawdę silnym i chłodnym wiatrem, który chwilami mocno utrudniał pracę. Dlatego wielkie gratulacje dla Młodych za odwagę i dzielne znoszenie tych ciężkich warunków 😉
Po obejrzeniu pierwszych zdjęć Ania napisała: „Julia coś pięknego! Warto było :)”. Dla takich wiadomości warto pracować!
Dzięki Wam kochani za super współpracę! Wszystkiego dobrego 🙂
Powiązane sesje
Zobacz inne, podobne sesje fotograficzne i poszukaj inspiracji dla siebie!